12 - 02 - 2021

Detekcja i monitorowanie zatorów lodowych na rzekach z wykorzystaniem danych Sentinel-1

Bartosz Wieczorek, Zakład Teledetekcji Satelitarnej

Fala arktycznych mrozów, która dotarła ostatnio do Polski wywołała zjawiska, z którymi w ostatnich latach nie mieliśmy odczynienia na szerszą skalę. Chodzi o wezbrania i powodzie zatorowe.

Ostatnie pokolenie Polaków może nie pamiętać i nie zdawać sobie również sprawy z tego jak groźne potrafi być to zjawisko. Podobnie jak w przypadku powodzi innego typu, mamy do czynienia ze zalaniem posesji, domów i gospodarstw rolnych, jednak fakt, że ma to miejsce zimą, podczas silnych mrozów, utrudnia usuwanie jej skutków. Efekt jest tym bardziej niebezpieczny i zaskakujący, że ciężko jednoznacznie określić miejsce w którym może dojść do takiego zjawiska.

Opierając się jedynie na cząstkowych przesłankach (dane wodowskazowe, bezpośrednie dane terenowe)  określenie dokładnego miejsca wystąpienia oraz wielkości zatoru lodowego było bardzo trudne, a w sporej liczbie przypadków niemożliwe. .

W dzisiejszych dniach z pomocą przychodzi nam współczesna teledetekcja satelitarna ze szczególnym uwzględnieniem satelitów radarowych takich jak Sentinel-1 Programu Copernicus. Dzięki umieszczeniu dwóch satelitów na dokładnie tej samej orbicie oraz szerokiemu na 250km pasowi pokrycia zobrazowania terenu jesteśmy w stanie z relatywnie dużą częstotliwością pozyskiwać informacje o powierzchni ziemi bez względu na stan zachmurzenia oraz porę dnia. Dostępność danych Sentinel-1 w Polsce, w cyklu 6-ciodniowym została przedstawiona na rycinie 1.


Ryc.1. Pasy pokrycia satelitów Sentinel-1 terytorium RP odbierane bezpośrednio przez nową stację IMGW-PIB.

Dane radarowe Sentinel-1 bardzo pomocne w przypadku monitorowania wezbrań powodziowych potrafią być również przydatne do obserwacji zlodzenia rzek i zbiorników wodnych. Za przykład mogą posłużyć sytuacje z ostatnich dni, kiedy to  nad większość kraju napłynęły masy zimnego powietrza arktycznego. Kilkunastostopniowe mrozy  spowodowały szybki rozwój pokrywy lodowej nie tylko na spokojnych wodach zalewów i jezior ale również na rzekach.

Do detekcji zlodzenia rzek przydatne są również dane z satelity Sentinel-2, jednak w tym przypadku ich zastosowanie ogranicza się jedynie do bezchmurnych sytuacji co zostało pokazane na rycinie 2 prezentującej obrazy Sentinel-2. Dodatkowym utrudnieniem w interpretacji zimowych obrazów Sentinel-2 w barwach prawdziwych jest trudność w rozróżnieniu śniegu od chmur i dopiero zastosowanie dedykowanej kompozycji barwnej pozwala odróżnić od siebie te dwa obiekty, co zostało pokazane na rycinie 2.


Ryc.2. Obrazy Sentinel_2 wykonane podczas bezchmurnego nieba 06.II.2021 (górny panel) oraz , 11.II.2021 (środkowy i dolny panel) przedstawiające rejon Wisły pomiędzy Nowym Dworem Mazowieckim a Bydgoszczą. Pierwsze dwa zdjęcia w barwach prawdziwych (True Colour Image) dolne zdjęcie w barwach fałszywych (R=B02; G=B11; B=B12) w celu odróżnienia i identyfikacji zachmurzenia od śniegu (śnieg kolor czerwony, chmury kolor biały).

Ze względu na ograniczone zdolności obserwacyjne satelitów optycznych takich jak Sentinel-2 wymagających braku zachmurzenia w celu bieżącego monitoringu stanu rzek wykorzystywany jest Sentinel-1. Na zdjęciach radarowych widoczne jest echo odbicia wiązki radarowej od obiektu znajdującego się na powierzchni ziemi. Obiekty gładkie na tych obrazach są czarne (np. spokojna woda) natomiast obiekty szorstkie są oznaczone odcieniami szarości: im większa szorstkość, tym jaśniejszy jest obiekt. Oznacza to, że w przypadku pojawienia się na rzece śryżu lub połamanej kry szorstkość powierzchni wody znacząco się zwiększa i rzeka w tym miejscu staje się jasno szara lub biała.


Ryc.3. Obraz radarowy (polaryzacja VV) z satelity Sentinel-1 godz. 5.00 UTC 10.II.2021 (kolorem białym na rzece zaznaczone są  obszary o wyraźne większej „szorstkości” spowodowanej  tworzącym się zatorem powstałym z napierającej kry w nurcie rzeki).

Ryc.4. Zbliżenie na zator lodowy w okolicach Płocka przedstawiony na rycinie 4.

Właśnie takie obszary, w których występuje wyraźne zbicie połamanego, ostrokrawędzistego lodu powstające w rejonie zatorów lodowych jesteśmy w stanie wyłapać na zdjęciu radarowym co pomaga nam ustalić przybliżoną lokalizacje i potencjalną wielkość tworzącego się zatoru lodowego.


Ryc.5. Zator lodowy na Pilicy w dniu 10.II.2021 (zdjęcie obrócone o 90 stopni – patrz strzałka północy)

Ryc.6. Zator lodowy na Warcie w dniu 10.II.2021 (zdjęcie obrócone o 90 stopni – patrz strzałka północy).

Powstające na rzece zatory lodowe powodują wzrost poziomu wody na tej rzece (Ryc.6 i 7) powyżej zatoru, co z kolei może prowadzić do jej rozlania.


Ryc.7. Wykres stanu wody  z dnia 10.II.2021 na wodowskazie Sieradz związany z przechodzącym zatorem wodnym widocznym na zdjęciu z ryciny 6

Ryc.9 Zator lodowy na Dolnej Odrze między stacjami wodowskazowymi Bielinek i Gryfino w dniu 11.II.2021 – zdjęcie górne (ciemna plama w okolicach Widuchowa to rozlana gładko zamarzająca woda, czop lodowy powstały z połamanej kry w korycie Odry widoczny jako jasna biała linia pokrywająca koryto rzeczna); zdjęcie dolne prezentuje ten sam odcinek Odry bez zlodzenia.

Warto zwrócić uwagę, że woda na obszarze spokojnego zbiornika wodnego zamarza w sposób równomierny i gładki, tak więc jeśli nie dochodzi do spękania powierzchni zlodzenia taki zbiornik będzie na obrazie satelitarnym czarny, tak jak spokojna, niezmarznięta woda. Pokazuje to trudność w poprawnej interpelacji obrazów radarowych, a w szczególności odróżnienia od siebie różnych rodzajów gładkich powierzchni (Ryc.9 i 10). 


Ryc.10 Ujście Odry i Zalew Szczeciński na zdjęciu radarowym Sentinel-1 z dnia 11.II.2021 (zdjęcie obrócone o 90 stopni).